|
nasz deutschland Dyskusyjne forum naszego Deutschland
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vel
Komentator
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zapomnialem :(
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 20:53 Temat postu: |
|
|
Mialo byc w dziale "Samotnosc w sieci" ,tam ktos cos o W wspominal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 14 Wrz 2006, Czw 10:34 Temat postu: |
|
|
To sie nazywa sztuka slowa: prosze to na glos przeczytac, wielokrotnie:
Turlał goryl po Urlach kolorowe korale, rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale, gdy spotkali się w Urlach góral tarł, goryl turlał chociaż sensu nie było w tym wcale
Trzynastego, w Szczebrzeszynie chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie: - Cóż ma znaczyć to tarzanie?!Wezwać trzeba by lekarza, zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza! Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie, że w nim zawsze chrząszcz BRZMI w
trzcinie!
A chrząszcz odrzekł nie zmieszany:
- Przyszedł wreszcie czas na zmiany! Drzewiej chrząszcze w trzcinie brzmiały, teraz będą się tarzały.
W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu klaszczą kleszcze na deszczu, szepcze szczygieł w szczelinie, szczeka szczeniak w Szczuczynie, piszczy pszczoła pod Pszczyną, świszcze świerszcz pod leszczyną, a trzy pliszki i liszka taszczą płaszcze w Szypliszkach.
...same cudownosci..
umykam milo jak zwykle....
usus_facti (bez homologacji)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daysleeperHH
Megauser
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: miasto byznesu i rozpusty
|
Wysłany: 14 Wrz 2006, Czw 13:15 Temat postu: |
|
|
usus_facti w Szczuczynie czy w Szczuczyszynie? //mysli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scientia_vinces
Gadula
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wien
|
Wysłany: 15 Wrz 2006, Pią 13:40 Temat postu: |
|
|
Pochwalony!
Cytat: | csy kots umia gtowac biogs aj sei uzce gtowc ael nei mo rctepy |
To dobry pretekst... a zatem... dwa słowa o słowie...
"Man beachte das folgende:
Gmäeß eneir Sutide eneir elgnihcesn Uvinisterät, ist es nchit witihcg in wlecehr Rneflogheie die Bstachuebn in eneim Wrot snid, das ezniige was wcthiig ist, ist daß der estre und der leztte Bstabchue an der ritihcegn Pstoiion snid. Der Rset knan ein ttoaelr Bsinöldn sien, tedztorm knan man ihn onhe Pemoblre lseen. Das ist so, wiel wir nciht jeedn Bstachuebn enzelin leesn, snderon das Wrot als gseatems."
Pozdrawiam serdecznie znad modrego, sv
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vel
Komentator
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zapomnialem :(
|
Wysłany: 16 Wrz 2006, Sob 12:27 Temat postu: |
|
|
Wienerka .......Stimmt !!! (nawet to bez problemow przeczytac potrafie )
Juz gdzies to widzialem........wydaje mi sie ze w "BILD" (najlepsza niemiecka gazeta , hehe)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
usus_facti
Gigauser
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Wysłany: 18 Wrz 2006, Pon 12:24 Temat postu: |
|
|
daysleeperHH napisał: | usus_facti w Szczuczynie czy w Szczuczyszynie? //mysli |
widze,ze czujesz to piekno Day...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Masq
Komentator
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 26 Wrz 2006, Wto 10:59 Temat postu: |
|
|
To może i ja wtrącę swoje przysłowiowe trzy grosze w temacie władania czystą polszczyzną...
daysleeperHH napisał: | Ardi problem polega na tym jaka wiedze posiadaja ludzie naczacie , jaka polszczyzna wladaja. Czy jesli maja braki, nalezy zwracac im uwage na kazdym kroku, ze popelniaja bledy? |
Na początek odniosę się do powyższego cytatu...Owszem, uważam że należy zwracać innym uwagę na to jak się wysławiają. Pomijając względy estetyczne komunikowania oralnego (mówionego lub pisanego słowa) "polacy nie gęsi..." jak mówił jeden z naszych wieszczy. Uważam, że język to nasze dziedzictwo narodowe i należy go pielęgnować jak każdy inny element historii. To, że ktoś nie jest wykształcony nie oznacza wcale, że może sobie pozwolić na kaleczenie ojczystego języka. Rada dla mniej wykształconych...wystarczy przeczytac kilka książek, których pełno na śmietnikach (są zatem za darmo). Spotkałem w życiu wielu bezdomnych, lumpów mieszkających na dworcu, których język nie budził żadnych zastrzeżeń...zatem można...nawet bez wykształcenia.
I kolejny cytat:
daysleeperHH napisał: | Czat jest miejscem publicznym - kazdy ma prawo na nim przebywac. Jesli otoczenie nam nie pasuje, powinnismy je zmieniac, a nie dopasowywac je do naszych potrzeb.
Ludzie maja czuc sie swobodnie, a nie skrepowani - a jesli juz jakis wplyw mozemy wywrzec to poprzez nasz wlasny jezyk - zeby zachecic do pracy nad soba.? |
I tu zgadzam się z przedmówcą w kontekście tego, że każdy ma prawo przebywać na czacie. To wolny kraj, a dostęp do Internetu jest powszechny. Zaniepokoiło mnie jednak stwierdzenie, że "jeśli nam otoczenie nie pasuje, powinniśmy je zmienić...". Hm...Od kilkunastu lat przebywam w towarzystwie mojego syna, który oczywiście notorycznie korzysta z czastów, forów itp. Oczywiście jak każdy młodzian popełnia błędy językowe, a ja (jako odpowiedzialny za jego wychowanie) poprawiam go... Zastanawiam się zatem, czy w kontekście powyższego cytatu powinienem zmienić otoczenie i nie poprawiać mojego syna? A może po prostu go zabije i zrobię nowego, bo ten kulawo włada językiem ojczystym? Może niech się czuje swobodnie? Niech mówi: "poszłem" zamiast "poszedłem", a co...niech będzie całkiem nieskrępowany na czacie. Nie będę go przecież dopasowywał do moich potrzeb.
Daysleeper...świetny z Ciebie dydaktyk...gratuluję pomysłu
Pozdrawiam.Masq Fermenciarz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
usus_facti
Gigauser
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Wysłany: 27 Wrz 2006, Śro 17:07 Temat postu: |
|
|
...Dlaczego mam wrazenie,ze wlasnie chcesz wszystkich dopasowac...a co do piekna Ojczystej Mowy..coz..jesli piorka mi wystaja gesie,w co watpie,i jesli to, co pisze pomimo "niebledowania" razi,moze lepiej nie zwracac uwagi,anizeli Innym wytykac Dydaktyzm..
umykam milo jak zwykle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Masq
Komentator
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 28 Wrz 2006, Czw 10:15 Temat postu: |
|
|
usus_facti napisał: | ...Dlaczego mam wrazenie,ze wlasnie chcesz wszystkich dopasowac...a co do piekna Ojczystej Mowy..coz..jesli piorka mi wystaja gesie,w co watpie,i jesli to, co pisze pomimo "niebledowania" razi,moze lepiej nie zwracac uwagi,anizeli Innym wytykac Dydaktyzm..
umykam milo jak zwykle... |
Witam
Jak sądzę Twój post Usus odnosi się do mojej wypowiedzi i wydaje mi się, że chyba jednak nie do końca zrozumiałas mój punk widzenia. Cóż...biorę to na karb mojej niedoskonałości w przelewaniu myśli na papier (a raczej na forum).
Uważam, że język (mimo nieustannych jego mutacji i przemian, np. słowotwórstwo) należy traktować jak rodzaj tradycji, albo raczej tożsamości narodowej. Zastanawiałaś się kiedykolwiek nad tym jak wyglądałby język polski, gdybyśmy nie dbali o jego czystość? Hm...pewnie po jakimś czasie mielibyśmy problem w porozumiewaniu się jako takim (co i tak po woli ma miejsce...a czaty są tego bardzo dobrym przykładem). Kaleczenie języka ojczystego (w jakiejkolwiek formie) oznacza wg mnie zwykłe niedbalstwo i jest przejawem braku szacunku do własnego kraju. Sądzę zatem, że obowiązkiem każdego Polaka (nie tylko moim) jest bycie przysłowiowym "dydaktykiem"...choćby w małym stopniu. Nie widzę nic niestosownego, ani obraźliwego w poprawianiu kogoś. Oczywiście wszystko zależy od formy w jakiej to robimy. Nie dopasowuję zatem ludzi do siebie i swojego "widzi mi się", tylko mam poczucie zwykłej tożsamości narodowej, co jest obowiązkiem każdego Polaka. Jeżli zatem czujemy się Polakami powinniśmy dbać o własne dziedzictwo kulturowe (nawet jeśli mieszkamy za granicą).
Reasumując, nie uważam, że powinniśmy (jak to określiłaś) "nie zwracać na to uwagi", a właśnie reagować na takie sytuacje.
Co do Twojego języka, to nie razi mnie on i cieszę się, że nie czujesz tych gęsich piórek...a określenie "dydaktyk" należy traktować z przymrużeniem oka, co zaznaczyłem w mojej wypowiedzi odpowiednim emoticonkiem.
Pozdrawiam. Masq - Całkiem poważnie i bez fermentu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
usus_facti
Gigauser
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Wysłany: 29 Wrz 2006, Pią 9:30 Temat postu: |
|
|
Masq Witaj Mile..
Jako ,ze w koncowce swej wypowiedzi,uzyles "Calkiem powaznie i bez fermentu",mysle,ze minelismy sie oboje co do kwestii rozumienia swoich postow.Mianowicie,bodajze jeden z pierwszych, ktory umiescilam w tejze "sztuce slowa' wyraznie okresla moje stanowisko,co do piekna i poszanowania mowy ojczystej..
O ile mamy wplyw na slownictwo i jego zasob u swych dzieci, o tyle mniej przyjemnym obowiazkiem jest "zaznaczanie " tego u Innych.
O ile nasz maly,domowy swiat ,moze az tryskac ojczysta,przepiekna mowa(gdziekolwiek sie znajdujemy), o tyle ,to juz nie jest takie calkiem jednoznaczne za naszymi drzwiami...Jasne,ze to nie zwalnia od obowiazku zwracania uwagi ,ale nie wydaje mi sie,zeby byloby to za kazdym razem taktowne.Nie umniejszam w tejze chwili niczyich umiejetnosci,ani zdolnosci ,ani sposobow poprawiania polszczyzny,ale myslac rozsadnie(nie wiem czy takie pojecie jest-Einstein chyba sie w glos smieje zza grobu),nie smialabym zwrocic uwagi,komukolwiek,ze jego "poszlem",jest po prostu do bani...z jednego prostego powodu..Mozna krzewic kulture i poczucie tozsamosci oraz Piekno Jezyka Ojczystego,bez zwracania komukolwiek i w jakikolwiek sposob uwagi..Na tym polega wlasnie Dydaktyzm i jego madrosc.Dlatego wlasnie,gdy uzyles tego slowa tak niefortunnie(wybacz!),postanowilam wymienic z Toba swoj poglad na te sprawe. Swego czasu mialam zajecia z Pania,ktora brala udzial w konkursie ogolnopolskim, wlasnie w sztuce slowa..zajela bodajze drugie miejsce w Polsce..
Recze,jesli w czlowieku,jest jakas iskierka tego pragnienia poprawnosci i piekna jezyka..nie trzeba juz niczego wiecej..
umykam milo jak zwykle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daysleeperHH
Megauser
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: miasto byznesu i rozpusty
|
Wysłany: 01 Paź 2006, Nie 0:05 Temat postu: |
|
|
usus zajecia? //mysli ... jakiego rodzaju ... brzmi podejrzanie
zastanawiam sie tylko jak wygladalby mj pobyt gdybym polowie aktywnym na ogolnym mial zwracac uwage
czy to jaki jest stan pisowni nie swadczy o slabiutkim szkolnictwie w polsce?
z drugiej strony mozna rozumiec tych co zyja w niemczech od kilkunastu lat - zastanawia mnie jednach nieumiejetnosc poprawnego wladania tych mieszkajacych w polsce i to wyksztalconych
a ja i tak bede pisal fonetyczne by nie polylic sadzenia z sondzeniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
usus_facti
Gigauser
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Wysłany: 02 Paź 2006, Pon 7:47 Temat postu: |
|
|
daysleeperHH napisał: | usus zajecia? //mysli ... jakiego rodzaju ... brzmi podejrzanie
zastanawiam sie tylko jak wygladalby mj pobyt gdybym polowie aktywnym na ogolnym mial zwracac uwage
czy to jaki jest stan pisowni nie swadczy o slabiutkim szkolnictwie w polsce?
z drugiej strony mozna rozumiec tych co zyja w niemczech od kilkunastu lat - zastanawia mnie jednach nieumiejetnosc poprawnego wladania tych mieszkajacych w polsce i to wyksztalconych
a ja i tak bede pisal fonetyczne by nie polylic sadzenia z sondzeniem |
...Zajecia z Pania,od kreowania wizerunku firmy..
Przyjechala kiedys do nas(nas w sensie:firma).Omawiala Wizerunek(jejku! teraz sobie wyobrazilam jak to tutaj jest inne czasem!) i co miesci sie w takim image :(wyglad zewnetrzyny,wyraz twarzy,sposob wypowiadania sie,koneksje,srodowisko,komunikacja).
55%- gestykulacja (hihihi- bardzo ciekawe do rozpracowania na czacie):
38%-od tego co slyszymy,jak modelujemy glos (tutaj to chyba uklad paluszkow na klawiaturce ):
7%-od tego ,co mowimy( Jejku! W czatowym swiecie ,to chyba jest odwrotnie );
Od tego co mowimy,wywolujemy te 38 % i przewaznie konczymy na tych 55%- biore oczywiscie pod uwage rzeczywistosc tutejsza..
Udowodniono,ze tresc nie jest wypowiedzia najwazniejsza,a reakcja sluchacza,przewaznie dotyczy pewnych emocji zwiazanych z wypowiedzia.Sluchacz nie slucha sensu wypowiedzi,ale modulacji glosu,sposobu wypowiedzi,intonacji(Wiec tutaj ,moze powinny brac gore:znaki przestankowe i wszystko to ,co jest widoczne - poniewaz wedle tego,tresc tego co piszemy teoretycznie dociera do nas pozniej ....o emocjach juz nie wspomne,jak czasem dwuznacznie rozumie sie pewien przekaz-a jakie to afekty wywoluje zanim dotrze do adresata );
Wazna cecha wizerunku jest wyglad zewnetrzny pracownika(tutaj mamy swoje Avatarki ,ale nie widac pidzamek, ubranek i rowno przycietych paznokci );
I to ,co chyba czasem jest nie do przeskoczenia,czyli bariery w komunikacji( Tutaj tak samo jak w rzeczywistym,nieklawiaturowym swiecie praktycznie wystepuje to samo:biore pod uwage ,moze nie forum,ale glownie czat ):
I.Osadzanie (calodobowo )
1.Krytykowanie;
2.Obrazanie;
3.Orzekanie;
4.Chwalenie polaczone z ocena;
II.Decydowanie za innych(zauwazalne czesto rankiem i poznym wieczorem- )
1.Rozkazywanie;
2.Grozenie;
3.Moralizowanie;
4.Nadmierne wypytywanie;
III.Uciekanie od cudzych problemow ( w rozmowach prywatnych,albo w rozgrywakch personalnych- )
1.Doradzanie;
2.Zmienianie tematu;
3.Logiczne argumentowanie;
4.Pocieszanie;
...ty tyle Day, w zwiazku z podejrzanymi zajeciami z wyzej wymieniona Pania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daysleeperHH
Megauser
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: miasto byznesu i rozpusty
|
Wysłany: 02 Paź 2006, Pon 11:04 Temat postu: |
|
|
Usus dziekuje, ogromnie mi ulzylo
A twoj avatarek czy jak go tam zwal - hmm pociaga mnie ,wiesz
Ma cos w sobie. A moze to ty masz cos w sobie, ze ten wizerunek pasownym jest? //mysli
Gestykulacja i mimika na czacie - byc moze emotiony maja to wyrazac, choc czasami wydaje mi sie ze pokazuja caklkiem co innego jak niz to to dane osoby odczuwaja - kwestia nawyku ich stosowania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
usus_facti
Gigauser
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Wysłany: 04 Paź 2006, Śro 10:08 Temat postu: |
|
|
Emoty sluza raczej do wyrazania afektu emocji,choc i bez nich niezle poslugujacym sie lacina (ta znajoma oczywiscie niemalze wszystkim!),udaje sie "wyrazac" swoje emocje..
...a kwestie Avatarkow pozostawiam w zawieszeniu. .Niech i tak bedzie,ze odzwierciedlaja cos z Nas samych..kiedys ktos jednak powiedzial,ze:"czlowiek zbudowany jest z przeciwnosci,w tym cale jego bogactwo i urok"...moze Avatarki,trzeba by do tego tez odniesc..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|