nasz deutschland

DOMINICZEK

Zloz podanie, o bycie operatorem - ale najpierw zapoznaj sie z zasadami tej funkcji... Wink

zmyslowy_terrorysta

Znacie to powiedzonko "wladza zobowiazuje"? Istnieje na calym tym naszym onetowskim czacie chociaz jeden opek, ktory choc raz sobie o tym pomyslal? I nie tylko: choc raz zastanowili sie nad tym, jakie znaczenie maja te slowa?

A teraz maly cytat z regulaminu onet-czata:

Operatorami mogą być TYLKO osoby dobrze znające czat, potrafiące się sprawnie nim posługiwać i od dawna czatujące w czat.onet.pl. Kandydat na operatora powinien świecić przykładem i nie naruszać reguł serwisu OnetCzat <<-- DOMI_FFM, dobre, co? (...powinien swiecic przykladem Smile

) )

daysleeperHH

ja nym domiemu dal opka //hehe

donnaa_lanoska

hm......regulamin czatu!!!!! a czy wogole jakis opek zna ten regulamin????????? oprocz naszego zmyslowego Domiego_FFM ten zakuty leb by wszystkich zakodowal tak jak zrobil to z dareczekiem i z jego wyuzdanym Jasiem!!!!! bierzcie z niego przyklad a bedziecie w zimie w sandalach chodzic Very Happy

..............pozdrawiam D_L

Jasny_Odcien_Czerni

Coz,szkoda ,ze operatorami sa czesto ludzie ,ktorzy nie tylko nie znaja regulaminu czatu ale takze zasad polskiej pisowni(gryzie w oko ze tak sie waraze)hehe.Poza tym mam czasem jakies dziwne wrazenie ze operatorami sa ludzie gdzies tam w zyciu niedocenieni,niespelnieni,i jakos mi to tak o Trzeciej Rzeszy przypomina,naturalnie w wydaniu z humorem.... Smile

)

daysleeperHH

donna ale ziejesz ogniem , //hehe
ale chyba fory pomylilas, //hehe

Gregor26_München

oooo Jasny_Odcien_Czerni, wybacz tym co niepotrafiom ( mi tez ) pisac poprawnie po polsku,ale niestety los niektorych ludzi chcial zeby wyjechali,przesiedlili,uciekli za granice...Niemcy ,Austria,Wielka Brytania,USA, czy inne kraje lub miejsca na ziemi,przez to niestety olbrzymie grono ludzi niemowi,nie pisze poprawnie po polsku,dlaczego? a dlatego ze ludzie ci,mieli najczesciej wtedy po pare lub parenascie lat ,zaczeli chodzic do szkoly tam gdzie sie osiedlili-wybacz im.

chcial bym tutaj jeszcze podkreslic ze ludzie ci mowia lub pisza przewarznie w swojej gwarze ktora poznali bedac jeszcze dziecmi,chcialbym Cie tutaj zapytac czy ktokolwiek w niemczech ma pretensje do swoich rodakow ze mowia np.bo Hessku,Bawarsku czy do tych z polnocy niemiec? mysle ze nie,nikt tu problemu nierobi.....
Pozdrawiam Z München
Gregor.

daysleeperHH

Tja ... jestesmy wychowani w epoce polonizacji terenow w granicach obecnej Polski. Czy to Kaszeb, Slunzok czy Bialorusin musial wladac dobrze polszczyzna, zeby byc w oczach innych Polakow prawym czy 100% Polakiem. To przykre zjawisko.

Gregor26_München

........to tutaj wlasnie tkwi problem w mowie i pisowni....wlasnie dlatego--->http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/33/Oberdeutsches_Sprachgebiet-1937.PNG

Gregor26_München

Jasny_Odcien_Czerni jesli to uwarzasz za nieznanie zasad polskiej pisowni to poczytaj o gwarze......

Murzinek Bambo

W Africe miyszko Bambo, Murzinek, Blank czorny, mały lokaty synek.

Czorno mo matka, łojca czornego,Ujka i ciotka, dziadka i ... kożdego.

Mo piykno chałpa - by ją zbudować trza mieć patyki, deski i trowa.

Bo przeca lepszyj chałpy nie trzeba Jak sie rok caly hyc leje z nieba.

Bestoż to nagie są Afrykony I mało kery je łobleczony.

Bestoż fest dużo se uszporują Bo czopek, mantli...nic niy kupują.

Bambo Murzinek to mądry synek I niy mo w szkole samych jedynek.

Bo sie mądrości wkłodo do gowy W swyj afrykońskij szkole ze trowy.

W szkole tyj niy ma ławek, tablicy I gimnastycznyj sali - by ćwiczyć.

Tam wszyscy afrykońscy szkolorze Mają sie od nos troszyczka gorzyj

Bo brak im heftów, taszy z książkami, Bestoż po piosku piszą palcami.

Lecz skuli tego tyż fajnie mają, Bo im nic do dom niy zadowają!

Jak już Murzinki w szkole głód mają To przerwa robią i se śniodają.

Ale niy mają tasz ze sznitami, Ani sklepiku ze kołoczkami.

Głodny Murzinek se w las zaleci, By se na drzewie fest pomaszkecić.

Może se urwać figi, daktyle Lub po banany na drzewo wylyźć.

A jak go suszy to zamiast Coli Na fest sie wielko palma wgramoli,

Kaj sie napije bardzo zdrowego, Mlyczka z łorzecha kokosowego.

My tu na Śląsku, czy tam daleko, Za siódmom górą, za siódmom rzeką

Mieszkają ludzie- kożdy w swym domu I to niy wadzi przeca nikomu,

Że jedyn jy kołocz a inny daktyle Porozmyślej o tym choćby przez chwilę!

Ardipithecus_Ramidus

Na temat akceptacji, tolerancji, rasizmu i innych temu podobnych sprawach przydalby sie byc moze jakis osobny temacik tutaj na forum... Ale Grzesiu - osobiscie naprawde nigdy jeszcze nie widzialem na zadnym niemieckim czacie, zeby ktos ze Schwabii na przyklad pisal po schwabsku...

daysleeperHH

a znasz szwabski? jo niy

Ardipithecus_Ramidus

...15 latek zycia w Schwabii - uwierz, to zafarbowaloby nawet na kazdym Slazaku Laughing

Eine kleine Kostprobe:

Als Kend do war mer ganz entzückt
hot mer en Dampfzug mol erblickt
denn jedem Bua wars domols klar,
dass er a Dampflok amol fahr.
Als Führer voma Dampfkoloss
wär mer vom ganza Zug dr Boss,
mer könnt, wenn oim des grad so gfällt,
hupa ond pfeiffa, dasses gellt.
Da Kessl schüra braucht mer net
weil des dr Hoizer macha dät
mer braucht bloss a Ventil aufmacha
ond fährt durch sLand mit hondert Sacha,
hält en de Bahhöf, wia sichs gheert,
bevor mer wieder weiterfährt.
Dia Dampfzugzeita send vergessa,
i ben zwar oft en oim drenn gsessa
doch auf dr Lok a bissle zheiza,
des könnt me gar jetzt au no reiza.
Was bleibt des ischt dia Fraid an Bahna
dia heut no hend "Dampfveterana".

Faktem jest jednak nadal, ze Niemcy rozmawiaja czesto dialektem, pisemnie porozumiewaja sie za to zawsze czystym niemieckim (ich tak zwany Hochdeutsch). Tak to specyfika uzywania gwary/dialektu pozostaje zarezerowana dla naszych rodakow z Gornego Slaska. I nie mylmy prosze gwary od robienia bleduf... Osobiscie mam nieraz wrazenie, ze na czasie uzywany jest bardziej jakis specyficzny i niezdefiniowany kod fonetyczny, niz jakiskolwiek jezyk Laughing

Gość

Nie mowiac juz o Wordzie, tylko ze kazdy z nich wymaga komendy copy and paste nie mowiac juz o zatwierdzaniu poprawek co jest czasochlonne i irytujace. Ja sadze ze mozna jednak odpuscic ogonki i duze litery. Tak samo przecinki przed ze. Jakos moge bez tego zyc. Inna sprawa jest pisanie ze przez rz etc. Niezaleznie od tego mysle ze polska pisownie warto by zreformowac na potrzeby internetu i takich jak ja piszacych dwoma palcami. Co innego oczywiscie gazety, ksiazki i inne oficjalne dokumenty - tam bym nie odpuscil, ale to juz calkiem inny temat.

donnaa_lanoska

my tu pracę dyplomową pisać mamy czy forum tworzymy????
pierwsze WYMAGA poprawności ort w pełni, drugie pewnego MINIMUM poprawności niezbędnego do komunikacji.